W dzieciństwie każdą wolną chwilę spędzałem na bieganiu za piłką
Aktor jako dziecko był zafascynowany piłką nożną. Jak twierdzi, miał do tego sportu talent. Codzienne treningi odciągały go jednak od nauki, dlatego z powodu słabych ocen musiał zrezygnować z piłkarskiej pasji.
Aktorstwo nie jest jedyną pasją Nikodema Rozbickiego. Znany z „Obietnicy” i „Listów do M 2” aktor w równym stopniu interesuje się muzyką – jest gitarzystą i kompozytorem w zespole Whocares?. Ma ponadto własną firmę producencką. We wczesnym dzieciństwie natomiast był zapalonym piłkarzem.
– Każdą wolną chwilę spędzałem na bieganiu za piłką. Kochałem to i byłem w tym nawet niezły, tak nieskromnie mówiąc. Grałem w klubach piłkarskich – mówi Nikodem Rozbicki agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Kres piłkarskiej pasji przyszłego gwiazdora położyli jego rodzice, a przyczyną ich decyzji były słabe wyniki w nauce. Aktor przyznaje, że miłość do piłki nożnej była tak silna, że szkoła przestała dla niego istnieć. Liczyły się tylko codzienne, intensywne treningi w klubie.
– Skończyła się moja przygoda z futbolem, płakałem dwa tygodnie. Pewnego dnia, kiedy wróciłem do domu, dostałem od ojca pierwszą gitarę i moja miłość do futbolu zamieniła się w miłość do muzyki, która trwa do dziś – mówi Nikodem Rozbicki.
Po maturze aktor nie wrócił do sportowej pasji, nie zdecydował się również na studia muzyczne lub aktorskie. Rozpoczął natomiast naukę na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Twierdzi, że nie żałuje tej decyzji, studia na takim kierunku były mu bowiem potrzebne do ukształtowania samego siebie.
– Poszedłem na politykę społeczną, czyli taki kierunek, który trochę mnie uwrażliwił na los szeroko pojętych ludzi, naszego społeczeństwa, różnych kwestii społecznych i nierówności w nim występujących – mówi Nikodem Rozbicki.
Aktora można obecnie oglądać w serialu „Singielka”, a od 1 marca także w nowym serialu telewizji Polsat pt. „Powiedz TAK!”. Rozbicki bierze także udział w programie „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami”, w którym jego partnerką jest Agnieszka Kaczorowska.
Może to Ci się spodoba
Gwiazdy nie mają co robić, to się biorą za pisanie książek
Nie wiem, kto czyta książki, ale piszą je wszyscy – mówi Jerzy Iwaszkiewicz. Dziennikarz krytycznie podchodzi do publikacji zawierających intymne zwierzenia gwiazd i celebrytów. Twierdzi, że często ich jedyną zaletą jest
Dziwię się ludziom, którzy boją się mówić o swoim wieku
Blogerka twierdzi, że doskonale czuje się w swoim wieku. Według niej 40 lat to obecnie najlepszy wiek zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet. Jej zdaniem społeczne postrzeganie młodości zmieniło się istotnie w ciągu ostatnich
Pobyt w Grecji był dla mnie jak reset absolutny
Aktorka spędziła pięć styczniowych dni w Atenach. Twierdzi, że nie zwiedzała dużo, delektowała się natomiast grecką kuchnią i rozmowami z mieszkańcami miasta. Bywała także w teatrach. Jej zdaniem współczesny teatr grecki stawia na mocne, politycznie
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!