Cezary Pazura zagra w nowej ekranizacji „Dziadów” Adama Mickiewicza
Aktor nie narzeka na brak ofert zawodowych. Otrzymał propozycję zagrania w kolejnym filmie Konrada Niewolskiego oraz nowej ekranizacji „Dziadów”. Cezary Pazura twierdzi, że nie przypuszczał, że z dramatu Adama Mickiewicza można zrobić kino, jest jednak zachwycony scenariuszem, który zawiera elementy science fiction.
Scenariusz filmu „Dziady” oparty jest na II, III i IV części dramatu Adama Mickiewicza. Opowiada on historię grupy studentów szkoły teatralnej, która w ramach przedstawienia dyplomowego wystawia spektakl „Dziady”. Młodzi ludzie wybierają się na wycieczkę do Wilna, gdzie przeżywają zaskakujące przygody. Jak twierdzi Cezary Pazura, scenariusz zawiera elementy science fiction, a akcja filmu rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych: współcześnie i w XIX wieku. Aktor nie ukrywa, że jest bardzo zapalony do tego projektu, a scenariusz uważa za genialny.
– Nie wiedziałem, że z „Dziadów” będzie można zrobić kino. Scenariusz napisany jest współczesnym językiem filmowym, bo wszystkie amerykańskie filmy o wampirach opierają się na legendach słowiańskich. Stąd jest pomysł o wampiryzmie, dlatego dziady, dlatego w Zaduszki robiło się na grobach różne dziwne historie, wywoływało się duchy – mówi Cezary Pazura agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktor uważa, że dzięki temu filmowi młodzież wreszcie zrozumie przesłanie dramatów Adama Mickiewicza. Przestanie też traktować twórczość słynnego wieszcza jako przykrą, szkolną konieczność. Zdaniem Cezarego Pazury każde pokolenie powinno mieć własną filmową interpretację „Dziadów” i uważa za niedopatrzenie fakt, że od pierwszej ekranizacji minęło już ponad 25 lat. Do dziś dramat Mickiewicza kojarzony jest wyłącznie z powstałym w 1989 roku filmem „Lawa” w reżyserii Tadeusza Konwickiego. W rolach głównych wystąpili tam Artur Żmijewski i Gustaw Holoubek.
– Minęło kolejne pokolenie, urodziło się następne, dojrzewa, a my nie mamy „Dziadów” przetłumaczonych na nasz język filmu, dzisiejszego, współczesnego właśnie, gdzie zasuwają wampiry, a nastolatki kochają się w wampirach. Zacznijmy od tego, przełóżmy to na ten język, bo warto – mówi Cezary Pazura.
Nie wykluczone, że reżyserią filmu zajmie się Bodo Kox, autor słynnej „Dziewczyny z szafy”. Zdjęcia mają ruszyć już wkrótce, a kręcone będą głównie na Litwie. Cezary Pazura prowadzi ponadto rozmowy w sprawie roli w nowym filmie Konrada Niewolskiego. Otrzymał także kilka innych propozycji zawodowych, ich przyjęcie uzależnia jednak od powodzenia serialu „Powiedz tak”.
– Jeśli będzie miał dobrą oglądalność, będziemy robić następne odcinki, to też będzie trzeba znaleźć na to czas. Oczywiście jeśli moja rola będzie kontynuowana, bo nie wiem, co jest w następnej serii – mówi Cezary Pazura.
„Powiedz tak” to nowy serial telewizji Polsat, który można oglądać we wtorki o godz. 21.30. Cezary Pazura gra w nim Oskara, prawnika i apodyktycznego ojca głównej bohaterki Basi.
Może to Ci się spodoba
Szanuję wybór córki związany z aktorstwem, ale przestrzegam ją przed tym, co ją czeka
Aktor nie jest pewien, czy ponownie zdecydowałby się na karierę aktorską. Jego zdaniem obecnie, zwłaszcza w Polsce, panują dość trudne warunki dla osób początkujących w tym zawodzie. Wspiera jednak najstarszą córkę w jej decyzji, choć
3 proste kroki do zarabiania, łatwiejsze niż zamawianie Ubera
Nawet 80% polskiego społeczeństwa ma obawy, że w obliczu stale rosnącej inflacji, ich podstawowe wynagrodzenie nie wystarczy do życia na oczekiwanym poziomie. A co gdyby w 3 prostych krokach, bez
W pracy jestem szanowana i traktowana na równi z mężczyznami
Aktorka twierdzi, że nigdy nie doświadczyła dyskryminacji zawodowej ze względu na płeć. Jest traktowana na równi z mężczyznami, co nie oznacza, że rezygnuje z przywilejów kobiecości, jak wchodzenie do pomieszczenia przed mężczyznami. Gwiazda uważa,

0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!