Nie ma takich ubrań, które zawładnęłyby moją głową. Wyrosłam z tych czasów
Stylistka twierdzi, że wyrosła z fascynacji luksusowymi ubraniami. Uważa, że obecnie nie musi za wszelką cenę mieć markowej odzieży. Do ubrań i dodatków podchodzi raczej z sentymentem – w szafie ma pasek Moschino i złote kolczyki, które ćwierć wieku temu nosiła jej mama. Chętnie zakłada te kolczyki, a w przyszłości przekaże je swojej córce.
Zosia Ślotała twierdzi, że do zakupów odzieżowych stara się podchodzić z rozsądkiem i umiarem. Twierdzi, że etap absolutnej fascynacji ciuchami ma już za sobą. Stylistka zapewnia też, że są limity kwot, które wydałaby na ubrania.
– Oczywiście, jak na coś zachoruję, to będę zbierała. Ale tak, żeby coś zawładnęło moją głową absolutnie, to już myślę, że wyrosłam z tych czasów – powiedziała Zosia Ślotała agencji informacyjnej Newseria Lifestyle podczas prezentacji nowych marek w butiku Moliera 2.
Stylistka przyznaje, że zdarza jej się przywiązywać do ubrań i dodatków. O przywiązaniu tym decyduje jednak nie znana marka, lecz sentyment. Ma w swojej szafie kilka rzeczy, które jej mama nosiła 25 lat temu. Obecnie wracają do mody, stylistka coraz częściej je więc zakłada. Są to m.in. złote kolczyki w kształcie dużych krzyży, niezwykle popularne w latach 80.
– Mam w szafie pasek Moschino, który moja mama nosiła iks lat temu, a który Jeremy Scott z powrotem przywrócił do żywych w jego pierwszej kolekcji dla Moschino, więc takie perełki – mówi Zosia Ślotała.
Twierdzi, że kiedyś przekaże te rzeczy swojej córce. Już dziś skrupulatnie segreguje ubrania i decyduje, których się pozbywa, a które odkłada dla rocznej obecnie Rani Konstancji. Żartuje, że jako 18-latka dziewczynka będzie miała gotową garderobę.
– Będą jednak pewne zasady. Byłam dosyć konserwatywnie wychowywana i myślę, że wtedy, jako mała dziewczynka, buntowałam się przeciwko temu, ale teraz będę jak najbardziej stosowała te zasady wobec mojej córki – mówi Zosia Ślotała.
Może to Ci się spodoba
Pastelowe kolory, len, jedwab i zamszowe skóry w wiosenno-letniej kolekcji marki Molton
Marka Molton powitała wiosnę jasnymi, pastelowymi kolorami, ale im bliżej lata, tym bardziej będą one zyskiwały na intensywności. Do pudrowego różu i szarości dołączy granat, czerwień i koral. Nowa kolekcja to ukłon w stronę
Na duże wieczorne wyjścia szykuję się nawet dwie godziny
Na przygotowania do dużej gali Paulina Sykut poświęca nawet dwie i pół godziny. Kreacje wybiera sama lub zdaje się na pomoc zaprzyjaźnionych projektantów. Jej stylizacje zazwyczaj wzbudzają zachwyt znawców mody, ona
Stylizacje na przyjęcie w ogrodzie to kompromis między eleganckim ubiorem a wygodą
Garden party zwykle są dosyć eleganckimi przyjęciami, dlatego też pomimo że spędzamy czas na zewnątrz, ubiór musi być stosowny do okoliczności. Jednocześnie stylizacja nie powinna przeszkadzać nam w dobrej zabawie. W przypadku
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!