Snapchat zaniedbuję, to nie do końca mój nurt. Trafiam do innego odbiorcy
Artysta uważa, że media społecznościowe to obok koncertów najlepsza forma kontaktu z fanami. Najchętniej korzysta z Facebooka, gdzie zamieszcza informacje o zbliżających się występach oraz swoje przemyślenia. Nie przepada natomiast za Snapchatem. Za swoją aktywność w sieci wokalista został uhonorowany nagrodą Róże Gali 2016.
Michał Szpak otrzymał nagrodę w kategorii Online jako najciekawsza osobowość Internetu w mijającym roku. Wokalista dostał blisko 90 proc głosów czytelników magazynu „Gala”, pokonując m.in. Krystynę Jandę i Magdę Gessler. Nie ukrywa zaskoczenia nominacją w innej kategorii niż Muzyka. Zapewnia jednak, że cieszy się z wygranej.
– To wynikać może wyłącznie z tego, że przybył mi ogrom fanów na Facebooku i Instagramie i być może ruchy fanowskie, które tworzą to wszystko wokół mnie i wspierają mnie ogromnie po prostu też zostali docenieni i dlatego ta kategoria Online – mówi Michał Szpak agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Wokalista zdaje sobie sprawę, że artysta, który chce zaistnieć musi mieć kontakt z fanami. Poza koncertami jedyną taką możliwość dają media społecznościowe, dlatego regularnie z nich korzysta. Najchętniej użytkuje Facebook – jego profil ma ponad 200 tys. fanów, oraz Instagram, który daje mu możliwość zdobywać fanów także spoza granic Polski.
– Snapchat jest u mnie zaniedbywany z racji tego, że to nie jest do końca mój nurt. Trafiam trochę do innego odbiorcy, raczej posługuję się Facebookiem, czyli wstawiam posty o najbliższych koncertach, albo o jakichś przemyśleniach, albo po prostu pozdrawiam ludzi, dodając zdjęcie – mówi Michał Szpak.
Artysta nie przepada także za Twitterem i nie ma konta na tej platformie. Jednym z najpopularniejszych postów, jakie Michał Szpak zamieścił w mediach społecznościowych było wideo, na którym wykonuje erotyczny taniec i śpiewa „Happy Birthday Marlena”. W ten oryginalny sposób złożył życzenia urodzinowe swojej młodszej siostrze, Marlenie.
– Dziwne jest to, że człowiek, który tak mocno został hejtowany, czyli musiał zaskakiwać ludzi nagle zrobił coś, co jeszcze bardziej ich pobudziło. Przybyło mi tylko więcej fanów na Facebooku – mówi Michał Szpak.
Wokalista zamieścił to nagranie dwa lata temu, do dziś bywa jednak pytany czy nie wstydzi się tej publikacji. Zapewnia, że nie ma powodu do wstydu i że zrobił to absolutnie świadomie. Na nagraniu tym pokazał szczere, prawdziwe emocje. Wstydzić mógłby się natomiast w sytuacji, gdyby decyzję o publikacji podjął pod wpływem alkoholu.
– To były świadome życzenia dla siostry, którą kocham i my w rodzinie tak wyrażamy swoje emocje. Po prostu jesteśmy zwariowaną rodziną, nigdy tego nie ukrywaliśmy – mówi Michał Szpak.
W tym roku wokalista nie nagrywał jednak kolejnej piosenki dla siostry. Życzenia urodzinowe złożył jej w formie wiersza zamieszczonego w mediach społecznościowych.
Może to Ci się spodoba
Mam już część gwiazdkowych prezentów. Nawet panie w sklepie były zaskoczone
Dziennikarka nie lubi przedświątecznych tłumów w sklepach, dlatego prezenty stara się kupować dużo wcześniej. Najchętniej wybiera małe sklepy, a nie duże galerie handlowe. Nie uważa się za zakupoholiczkę, są jednak rzeczy, którym nie może
Przez hejterów prawie zrezygnowałem z pracy w telewizji
Brzydzę się internetowymi hejterami – mówi aktor. Uważa ich za osoby zakompleksione, pozbawione życiowych osiągnięć i zazdroszczące innym sukcesów. Gospodarz „Dzień Dobry, Polsko!” stara się nie czytać komentarzy na swój temat, nie ukrywa
Kształciłam się na księgową. Teraz jest to dla mnie nie do zrozumienia
Gwiazda uczyła się w liceum ekonomicznym. Dziś uważa to za stratę czasu, a studia aktorskie są jej najlepszym wyborem życiowym. Twierdzi, że mogłaby się odnaleźć w innym zawodzie artystycznym, nie mogłaby jednak wykonywać

0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!