Pilnuję, by moje dzieci mówiły po polsku. To jest praca non-stop

Pilnuję, by moje dzieci mówiły po polsku. To jest praca non-stop

Urodzone w USA córki aktorki płynnie mówią w jej ojczystym języku. Gwiazda twierdzi, że wymaga to dużej ilości regularnej pracy, zapewnia jednak, że nie dopuści, by dziewczynki zapomniały język polski.

Magdalena Mielcarz urodziła się w Warszawie, tu także rozpoczęła studia oraz karierę w modelingu i filmie. Do Stanów Zjednoczonych Ameryki wyjechała jakiś czas po swoim debiucie na dużym ekranie, którym była rola Ligii Kaliny w filmie „Quo Vadis” Jerzego Kawalerowicza. W Nowym Jorku zrealizowała marzenie o studiach aktorskich. Obecnie mieszka w Los Angeles, do ojczystego kraju przyjeżdża sporadycznie.

– Sprowadza mnie miłość do Polski. Nie mieszkam tu na stałe, bardzo wyczekuję tego momentu przyjazdu – mówi Magdalena Mielcarz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

W 2007 roku gwiazda wyszła za mąż za amerykańskiego biznesmena Adriana Ashkenazy’ego, z którym ma dwójkę dzieci. Aktorka zapewnia, że bardzo pilnuje, by obie jej córki mówiły w języku polskim. Jej starania przynoszą efekty, gdy przyjeżdża bowiem do Polski, mało kto jest w stanie poznać, że dziewczynki nie mieszkają tu na stałe. Magdalena Mielcarz podkreśla jednak, że wymaga to nieustannego wysiłku z jej strony.

– To jest praca non-stop, nie jest tak, że teraz mówią świetnie i to już jest załatwione. One świetnie mówią, jesteśmy w Los Angeles trzy miesiące i polski staje się trochę gorszy, jest to nieustająca praca – mówi aktorka.

Gwiazda rozmawiała kiedyś z przypadkowo spotkaną na lotnisku lingwistką, która przestrzegła ją, że tego typu pracę trzeba wykonywać regularnie aż do 16. roku życia. W przeciwnym razie dzieci mogą błyskawicznie zapomnieć język, którym nie posługują się na co dzień. Aktorka jest wdzięczna za tę radę, dzięki niej mogła się bowiem przygotować na czekający ją wysiłek.

– Uzbroiłam się w cierpliwość i jednak ciągle trzeba to powtarzać, bo inaczej tego nie utrzymamy. Nie poddam się – mówi Magdalena Mielcarz.

Starsza córka aktorki, Maja, ma 8 lat, młodsza w kwietniu tego roku skończyła 4 lata.

Previous Praca i nerwica – czy muszą iść w parze?
Next Gdy stosowałam diety, ciągle wydawało mi się, że coś jest nie tak

Może to Ci się spodoba

Gwiazdy 0 Comments

Znam ludzi, którzy nie mają dzieci, a uczucia macierzyńskie czy tacierzyńskie przelewają na zwierzęta

Aktor rozumie miłość, jaką ludzie obdarzają zwierzęta. Sam traktuje swojego psa i kota jak członków rodziny. Nie widzi nic zdrożnego w urządzaniu zwierzakom imprezy urodzinowej, tak jak zrobiła to Karolina Korwin-Piotrowska. Uważa

Gwiazdy 0 Comments

Przeczytanie nawet 2–3 stron książki odciąża głowę od codziennych problemów

Aktorka podkreśla, że słowo pisane ma dla niej ogromną wartość, dlatego w wolnej chwil zawsze sięga po książkę. Czas przeznaczony na czytanie nigdy nie jest stracony. W domowej biblioteczce Anny Cieślak jest miejsce

Gwiazdy 0 Comments

Kibicowałam Izie Krzan. Ujęła mnie tym, jak się prezentuje na scenie

Modelka twierdzi, że po oddaniu korony Miss Polonia w jej życiu nic się zmieniło. Zdążyła się nią bowiem nacieszyć przez minione 4 lata. Twierdzi też, że od początku kibicowała tegorocznej zwyciężczyni. Jej

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź