Nie kupuję kompulsywnie, moje zakupy są raczej przemyślane

Gwiazda twierdzi, że do zakupów odzieżowych podchodzi strategicznie. Woli kupić mniej ubrań, ale za to lepszej jakości. Często czeka również na sezonowe przeceny.

– Na pewno nie kupuję kompulsywnie, moje zakupy są raczej przemyślane, wyczekane i zazwyczaj czekam na przeceny – podkreśla Weronika Rosati.

Aktorka twierdzi, że rzadko pozwala sobie na spontaniczne decyzje w tym zakresie i nie kupuje ubrań pod wpływem chwili. Kolejne nabytki stara się rozsądnie planować.

– Może jest to mniej przyjemne, bo fajnie jest pójść do sklepu i sobie dać zupełnie luz, kupować co się chce – mówi aktorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda twierdzi, że jej zakupy zawsze są dobrze przemyślane. Aktorka lubi bowiem kupować po okazyjnych cenach, dlatego chętnie robi zakupy w okresie sezonowych przecen. Na wymarzoną rzecz gotowa jest też długo zbierać fundusze.

– Wolę uzbierać sobie i poczekać na coś, na przykład na dobrą torebkę, żeby mieć jedną niż na przykład dziesięć średnich – mówi Weronika Rosati.

Previous W święta nie odmówię sobie pyszności przygotowanych przez mamę
Next Przełom w leczeniu chorych z zaawansowanymi nowotworami skóry

Może to Ci się spodoba

Moda i Styl 0 Comments

Zbliża się koniec szybkiej i taniej mody. Wprowadzenie slow fashion ma być z korzyścią dla środowiska i warunków pracy azjatyckich pracowników

Komisja Europejska chce ukrócić wykorzystywanie i narażanie na niebezpieczeństwo pracowników sektora tekstylnego, głównie azjatyckich szwaczek, oraz produkowanie milionów ton odzieżowych odpadów. 10 lat po katastrofie w fabryce odzieży w Bangladeszu ma zacząć działać strategia

Moda i Styl 0 Comments

Ania Kruk z nową kolekcją biżuterii oraz projektami opakowań

Jeszcze w marcu na rynek trafi nowa kolekcja biżuterii marki Ania Kruk Inspired by Fantasia, a także zaprojektowane przez Annę Kruk opakowania do jogurtów. Jak podkreśla projektantka, Polki coraz częściej szukają biżuterii na

Moda i Styl 0 Comments

Często robię zakupy dla rozładowania emocji. Zaszywam się wtedy w sieciówkach lub secondhandach

Dla Mai Sablewskiej zakupy to sposób na chandrę. Gdy jest przygnębiona najchętniej zaszywa się na kilka godzin w sieciówkach lub sklepach z używaną odzieżą. Równie chętnie robi jednak zakupy w markowych butikach. Twierdzi,

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź