Problem uchodźców może doprowadzić do destrukcji Unii Europejskiej
Prezydent Słupska obawia się, że Unia Europejska może nie poradzić sobie z kryzysem uchodźczym. Jego zdaniem niemożliwe jest zbudowanie wspólnoty bez zrozumienia i poszanowania fundamentalnych praw człowieka. Według niego jednym z tych praw jest migrowanie.
Problem uchodźców podzielił polskie społeczeństwo. Według sondażu Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych za przyjęciem uchodźców opowiada się 47,4 proc. Polaków, sprzeciwia się temu natomiast 46,7 proc. Jeszcze w marcu rząd polski zgadzał się na relokację uchodźców z obozów w Grecji i we Włoszech do Polski. Dzień po zamachach w Brukseli premier Beata Szydło stwierdziła jednak, że nie widzi możliwości, by Polska przyjęła uchodźców.
– Zarówno Polska, jak i, niestety, wiele innych krajów w Europie, raczej zamyka się na problem uchodźczy, niż otwiera. Ubolewam nad tym, bo to może w dłuższym okresie doprowadzić do destrukcji całej Unii Europejskiej – mówi Robert Biedroń agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Prezydent Słupska uważa, że zbudowanie wspólnoty jest niemożliwe bez solidarności między krajami oraz refleksji nad tym, co łączy, a nie dzieli poszczególne narody. Robert Biedroń jest zdania, że spoiwem Unii Europejskiej powinno być zrozumienie i poszanowanie podstawowych praw człowieka. Jednym z nich jest prawo do migrowania, będące integralną częścią człowieczeństwa.
– Mamy to wpisane w nasz kod DNA. Będziemy migrowali z jednej części naszego kontynentu w drugą, z jednego kontynentu na drugi kontynent, to jest integralna część ludzkości. Jeżeli tego nie zrozumiemy, to przyszłość i Polski i Unii Europejskiej widzę w bardzo szarych barwach – mówi Robert Biedroń.
Zdaniem prezydenta Słupska zrozumienie i zaakceptowanie tej części ludzkiej natury pozwoli Unii Europejskiej przetrwać kryzys uchodźczy.
Może to Ci się spodoba
Jeśli minie moda na Chodakowską, to pojadę na Kretę. Będę grządki kopać, mąż będzie łowił ryby
Trenerka nie obawia się końca swojej popularności. Twierdzi, że gdy minie moda na treningi z Ewą Chodakowską, przeprowadzi się do Grecji, gdzie będzie wieść spokojne życie. Zapewnia, że ważniejsze od własnej sławy
Nigdy nie spodziewałem się, że będę pisał coś obszerniejszego niż felietony. A napisałem już drugą książkę
Tancerz opublikował swoją drugą książkę. Zawarł w niej trzynaście zasad, które pomogły mu ukształtować własną osobowość i osiągnąć sukces. Twierdzi, że książka „Wszystko jest po coś” jest odpowiedzią na prośby czytelników o rady
Negatywne emocje rozładowuję na siłowni lub podczas kolacji w ulubionej knajpce
Gwiazda twierdzi, że emocje nie są jej obce. Wzrusza ją wiele pozornie błahych rzeczy jak uśmiech obcej osoby na ulicy czy pochwała ze strony mamy. Nadmiar negatywnych emocji aktorka rozładowuje podczas
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!