Miałam cudowne urodziny. Teraz może być już tylko lepiej
Aktorka jest zachwycona urodzinową niespodzianką przygotowaną przez jej kolegów z planu nowego serialu. Absolutnie nie żałuje, że ten wyjątkowy dzień spędziła w pracy, nie ma też problemu z liczbą lat, jakie właśnie ukończyła.
4 czerwca Elżbieta Romanowska skończyła 34 lata. Gwiazda zapewnia, że nie ma problemu z wiekiem i wspaniale się czuje jako 34-latka. Nie żałuje też, że ten wyjątkowy dzień spędziła w pracy, jej koledzy zadbali bowiem o odpowiedni, świąteczny nastrój.
– Jak się zaczyna tak trzydziesty czwarty rok życia, to już można mieć nadzieję, że będzie tylko lepiej – mówi Elżbieta Romanowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
W dniu urodzin gwiazda pracowała na planie nowego serialu, w którym wciela się w postać pielęgniarki o imieniu Ewa. W produkcji tej jej partnerami są m.in. Piotr Fronczewski, Barbara Kurdej-Szatan i Mateusz Damięcki.
– Ekipa zrobiła mi ogromną niespodziankę, był tort, było sto lat, były tańce, było naprawdę cudownie – mówi Elżbieta Romanowska.
Zdjęcie z urodzin, na którym pozuje z Piotrem Fronczewskim, gwiazda umieściła w swoich mediach społecznościowych. W komentarzu do fotografii stwierdziła, że spędza właśnie cudowny ostatni dzień jako 33-latka.
Może to Ci się spodoba
Krzysztof Gojdź to świetny gość. Pomógł mi, jak nie miałem gdzie mieszkać po przyjeździe do Warszawy
Trzymamy sztamę – mówi model o swojej przyjaźni z Krzysztofem Gojdziem. Twierdzi, że słynny lekarz był pierwszą osobą, która pomogła mu w Warszawie – pozwolił mieszkać w swoim domu i jeździć swoim samochodem. Rafał Maślak
Nie ma żadnej sprzeczności w byciu chrześcijanką i nowoczesną kobietą
Tessa Capponi-Borawska została felietonistką nowego magazynu dla kobiet, którym bliskie są wartości chrześcijańskie. Publicystka uważa, że bycie nowoczesną, cieszącą się życiem i kochającą piękno kobietą nie kłóci się z zasadami chrześcijaństwa. Jej zdaniem należy
W szkole podobały mi się starsze dziewczyny. Tak zostało do dzisiaj
Rywalizacji o kobiety aktor doświadczył już w szkole podstawowej. Twierdzi, że zawsze podobały mu się starsze koleżanki, mimo że musiał się o nie mocno starać. Często mu się to udawało, w liceum często bywał
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!