Jako nastolatka, żeby schudnąć jadłam tylko jabłka i zażywałam chrom
Wokalistka lubi i aktywnie uprawia sport. Dzięki temu może się pochwalić szczupłą, ale umięśnioną sylwetką. Jako nastolatka byłą znacznie pulchniejsza, dlatego wprowadziła drastyczną dietę. W ten sposób odzwyczaiła się od jedzenia słodyczy.
Basia Hetmańska od dziecka jest wielką miłośniczką aktywności fizycznej. Twierdzi, że sport jest dla niej idealnym sposobem na zmęczenie ciała przy jednoczesnym relaksie umysłu. Dzięki regularnym treningom gwiazda zachowuje też szczupłą, świetnie wyrzeźbioną sylwetkę. Do jej ulubionych dyscyplin sportu należy bieganie, które pokochała już kilka lat temu.
– Biegam bardzo dużo. Jak byłam dzieciakiem bardzo dużo jeździłam na rolkach wyczynowo. Uprawiam dużo sportu, stąd te umięśnione łydki – mówi Basia Hetmańska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Nie ukrywa jednak, że nie zawsze mogła się pochwalić tak idealną sylwetką. Jako nastolatka ważyła znacznie więcej i nie najlepiej się czuła w swoim ciele. Z tego względu zdecydowała się przejść na rygorystyczną dietę redukcyjną. Niektóre nawyki żywieniowe pozostały jej do dziś, m.in. ograniczanie ilości słodyczy w codziennej diecie.
– Stwierdziłam, że wycofam ze swojego żywienia wszelkie możliwe produkty i zostawię tylko jabłka. Pamiętam też, że zażywałam chrom, żeby nie jeść słodyczy, bo kiedyś lubiłam słodycze – mówi Basia Hetmańska.
Na imprezie z okazji premiery nowego Range Rovera Velar wokalistka zachwyciła nie tylko świetnym wyglądem nóg, wyeksponowanych przez krótką spódniczkę, lecz także perfekcyjnym makijażem. Wykonała go samodzielnie, a cały proces malowania twarzy uwieczniła na filmiku. Nagranie z efektem przyspieszenia opublikowała na Instagramie. Zapewnia jednak, że nie zamierza zająć się tworzeniem tutorali makijażowych.
– Daleko mi do wszelkich możliwych blogosfer modowych tudzież kosmetycznych. Ja zostaje przy muzyce, motoryzacji i modzie Barracudzie – mówi Basia Hetmańska.
Gwiazda od kilku lat prowadzi wraz z siostrą Moniką własną markę odzieżową o nazwie Barracuda Wear.
Może to Ci się spodoba
Gwiazdy nie mają co robić, to się biorą za pisanie książek
Nie wiem, kto czyta książki, ale piszą je wszyscy – mówi Jerzy Iwaszkiewicz. Dziennikarz krytycznie podchodzi do publikacji zawierających intymne zwierzenia gwiazd i celebrytów. Twierdzi, że często ich jedyną zaletą jest
Rola ambasadorki La Strady to dla mnie cenne doświadczenie życiowe
Aktorka radzi, by przed wakacyjnym wyjazdem do pracy zweryfikować potencjalnego pracodawcę. Można to zrobić dzięki pomocy fundacji La Strada, której jest ambasadorką. Aktorka od kilku lat prowadzi szkolenia dla podopiecznych fundacji.
W show-biznesie 98 proc. osób wymyśla siebie
Zdaniem Michała Piroga w nowym sezonie „Top Model” jurorzy musieli przede wszystkim zburzyć sztucznie wykreowane wizerunki uczestników. Tancerz uważa, że wymyślenie samego siebie to dobry sposób na rozpoczęcie kariery, jeśli chce
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!